Niezbędnik na wyprawę rowerową
Zestaw podstawowych kluczy do obsługi swojego roweru, łyżki do ściągania opony, skuwacz do łańcucha, zestaw łatek i zapasowa dętka, UWAGA- nie zapomnij pompki, bo inaczej nic ci po tej zapasowej dętce. Zawsze przyda się kawałek sznurka, czy druta i to zwykle w najmniej oczekiwanym momencie. Na dłuższe wyprawy warto zabrać oliwę do łańcucha (bo kto smaruje ten jedzie).
Odnośnie kluczy to lepiej skompletować sobie zestaw z pojedynczych narzędzi niż kupić tzw. Multi tool czyli taki scyzoryk z różnymi końcówkami. Takie multitool'e są nieporęczne w użyciu, poza tym te tańsze, są tak kiepskiej jakości, że odkręcenie czy dokręcenie jakiejkolwiek śrubki graniczy z cudem. Te droższe (70-100zł) nie warte są swojej ceny bo za te pieniążki można skompletować podstawowe klucze, kupić dobry skuwacz do łańcucha, zapasowa dętkę, komplet naprawczy (łatki+klej+łyżki do opon) i jeszcze zostanie na apteczkę :-)
Apteczka powinna zawierać plastry, opaski uciskowe, bandaże, koc termiczny (to sreberko) , środki przeciwbólowe, wodę utlenioną i zamrażacz (ten dla piłkarzy). Ja kupiłam gotową apteczkę samochodową z miękkim i gustownym etui, w jednym z hipermarketów. Doposaźyłam ją w Ibuprom (jako środek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy), wapno (jakby nas coś pogryzło, a ktoś by był uczulony) oraz buteleczkę wody utlenionej. I to wszystko waży nie więcej niż 200 gram i mieści się w etui o wymiarach 15x10x4 cm.
Nieodzownym elementem, jaki musi znaleźć się w plecaku jest mapa topograficzna terenu, po którym mamy jeździć. Dobre mapy turystyczne robi Compass oraz wydawnictwa należące do grupy CartoMedia.
Pomimo rozwoju techniki i ogólnej dostępności urządzeń nawigacyjnych koniecznością jest zabranie mapy w wersji papierowej, bo ona nigdy nie zgubi sygnału GPS, nigdy jej nie wyczerpią się baterie i pomimo upadku na kamienie dalej będzie działać. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zabrać ze sobą nawigację turystyczną (nawet jest wskazane) lub telefon (smartfon) z odbiornikiem GPS i zainstalowaną odpowiednią aplikacją wraz z dobrymi mapami :-). W dziale GPS, mapy i nawigacja znajdziecie przepis na darmową nawigację turystyczną GPS, mapy turystyczne, przydatne linki i narzędzia.
Nawigacja samochodowa vs nawigacja turystyczna.
AutoMapa, MapaMap czy Tom Tom świetnie spisują się w przypadku wyjazdów samochodowych, lecz zupełnie nie nadają się do użytku dla turystyki pieszej czy rowerowej uprawianej po bezdrożach. Dlaczego? Spójrzcie sami na przykładowy zrzut ekranu fragmentu Beskidu Sądeckiego - dokładnie okolica Hali Łabowskiej:
Jak widać mapy przeznaczone do nawigacji samochodowej nie sprawdzą się w terenie, co nie znaczy, że samego urządzenia nie można wykorzystać. Duża część urządzeń nawigacyjnych oparta jest na systemie Windows CE i często mają one "otwarty" dostęp do systemu operacyjnego pozwalający wgrać swoje własne oprogramowanie i mapy.
Telefon z naładowaną baterią to podstawa. Warto wprowadzić do książki telefonicznej nową pozycję o nazwie I.C.E i przypisać jej numer osoby, która ma zostać powiadomiona w razie wypadku (może to być nr telefonu do mamy, taty, żony, męża, brata, siostry, kolegi itp.)
I.C.E to skrót od In Case of Emergency czyli "w razie wypadku powiadomić".
Zawsze powiedz najbliższym w jaki rejon udajesz się na wycieczkę i staraj się jeździć grupą (kilka osób). Unikaj samotnych wypadów w nieznane. Zapamiętaj najważniejsze numery ratunkowe: GOPR 601 100 300 oraz Ratunkowy 112 (działający nawet w przypadku braku karty w telefonie).
Nigdy niewiadomo , co cię może spotkać w lesie, więc na wszelki wypadek warto mieć dobry scyzoryk, zapałki, spray na komary, małą ale porządną latarkę oraz rezerwę gotówki w portfelu (karta płatnicza się nie sprawdza w dziczy :-))
Staraj się nigdy nie wypuszczać w dalsze trasy samemu. Dwie osoby to już grupa :-). Szanuj przyrodę i nie śmieć! Góry, nawet te mniejsze uczą pokory. Pamiętaj, to nie Ty pokonałeś górę, lecz ona pozwoliła pokonać Twoje własne słabości!
