Rowerem po gĂłrach

trasy i wycieczki rowerowe w Beskidzie Sądeckim i nie tylko

Przebieg trasy:
Nowy Sącz - Uście Gorlickie - Las Kunkowski - Leszczyny - (nad Przysłupem bądź doliną Przysłupu) - Nowica - Polana - Schronisko PTTK - Magura Małastowska - Wierch - Sołtysia Góra - Przeł. Żdżar - Bielanka - Leszczyny - Kunkowa - Uście Gorlickie - Nowy Sącz

 

 

Opis trasy:

Kolejna wycieczka, którą rozpoczynamy z okolic Uścia Gorlickiego przy zalewie Klimkówka w zachodniej części Beskidu Niskiego. Nadużywając znajomości, znów pozwalamy sobie obrać jako miejsce startu urokliwe miejsce jakim jest osiedle Bielany. Oczywiście trasę można rozpocząć z centrum Uścia Gorlickiego, korzystając z bezpłatnego parkingu przy centrum handlowym. Ponieważ niedawny przejazd z Uścia Gorlickiego do Leszczyn bardzo nam się spodobał, postanawiamy pierwszy etap wycieczki na Magurę Małastowską pokonać w identyczny sposób.

 

Dla przypomnienia, jadąc od strony Uścia Gorlickiego kręcimy kilkaset metrów w kierunku Kwiatonia a następnie odbijamy asfaltem w lewo kierując się na widoczny z daleka przekaźnik. Mijamy przekaźnik, mijamy zjazd w prawo na Oderne, aż w końcu skręcamy w prawo na szutrówkę prowadzącą przez las Kunkowski. Ten fragment trasy znamy z poprzedniej wycieczki "dolina Przysłopu" więc pozwalamy sobie podkręcić tempo i trochę poszaleć, co owocuje malującym się na naszych twarzach szerokim "bananem". Wpadamy na asfalt, obieramy kierunek (w prawo) widocznej z daleka drewnianej cerkwi w Leszczynach. Tuż za cerkwią skręcamy (asfaltem) w lewo i pniemy się w górę wzdłuż ogrodzenia przykościelnej nekropolii. W wycieczce "Dolina Przysłupu", w Leszczynach, przy cerkwi pojechaliśmy prosto w górę potoku Przysłup. Dla kreatywnych rowerzystów proponujemy połączyć obie wycieczki :-).

 

Wracając do dzisiejszej trasy, pniemy się drogą asfaltową w górę cmentarza, wjeżdżamy w las. Niebawem docieramy do przydrożnego krzyża w którego bezpośrednim sąsiedztwie widzimy zjazd w prawo. Właśnie tam się kierujemy. Droga ta, trawersująca południowe zbocza pasma Magury Małastowskiej przybiera charakter szerokiej szutrówki posiadającej od czasu do czasu śladowe ilości dziurawego asfaltu. Tą łatwą i szybką trasą dojeżdżamy do Nowicy, za cmentarzem skręcamy w lewo mijając kolejna cerkiew. Skręt w prawo owocowałby wjazdem do doliny Przysłupu. Niebawem skręcamy w prawo (przez mostek i pod górkę) na Oderne i pniemy się na wzniesienie o zacnej nazwie Wierch.

 

Tutaj rozpoczynamy kolejną część naszej wyprawy - etap terenowy. Skręcamy w lewo na żółty szlak pieszy połączony z niebieskim rowerowym. Jedziemy drogą bitą, która szybko się zwęża i z każdym metrem robi się coraz mniej wyraźna.

 

Jazda robi się coraz ciekawsza, żółtym szlakiem docieramy na Polanę, gdzie spotykamy turystów podążających w przeciwnym kierunku - nie jesteśmy sami na świecie :-). Jadąc szerokimi beskidzkimi łąkami docieramy do miejsca, gdzie z naszym żółtym szlakiem pieszym łączy się szlak zielony.

 

Wjeżdżamy w las, wąska leśna ścieżka ma nas doprowadzić do schroniska PTTK na Magurze Małastowskiej. Ścieżka co kilkanaście metrów poprzecinana jest drewnianymi kłodami, co uniemożliwia płynną jazdę, trzeba regularnie przeskakiwać przeszkody. I tu spotyka nas jedna z największych niespodzianek na trasie, tak nadgorliwie oznakowanego szlaku jeszcze nie widzieliśmy, nie wiadomo co było przyczyną - nadmiar przydzielonej farby? Super!

 

Nasz szlak (żółty i zielony) nagle skręca w lewo w gąszcz borówek, a kawałek dalej naszym oczom ukazuje się droga leśna biegnąca w tym samym kierunku - równolegle do szlaku. Szybka jazda wygrała z borówkami. Niebawem nasze borówkowe fragmenty szlaków łączą się z naszą drogą leśną, którą docieramy do asfaltu. Jedziemy asfaltem, trzymając się cały czas żółto zielonego szlaku, który doprowadza nas do schroniska PTTK na Magurze Małastowskiej.

 

Schronisko - bardzo fajne, unikalny klimat, sympatyczna obsługa, innowacyjne i niepowtarzalne mechanizmy wspomagające obsługę gastronomiczną - rodem z filmu "Bardzo dziki zachód". To musicie zobaczyć i sprawdzić osobiście!

 

Po krótkim postoju i uzupełnieniu kalorii, ruszamy dalej. Przed nami zielony szlak pieszy biegnący pasmem Magury Małastowskiej. Za schroniskiem jeszcze tylko krótki podjazd w górę, aby osiągnąć grań pasma.

 

Teraz już tylko i wyłącznie to, co w MTB najprzyjemniejsze - niesamowita frajda z jazdy. Jedziemy lasem po gładkiej, wąskiej, leśnej ścieżce, która w niczym nas nie ogranicza, jest prędkość, jest zabawa, jest flow, nawet nie wiemy kiedy mijają kolejne kilometry!

 

Nie czujemy jakiegokolwiek zmęczenia, brak przeszkód na drodze i beskidzkich kamyrdolów powoduje, że jazda jest łatwa i piekielnie przyjemna. Kolejne szczyty pasma delikatnie zaznaczają swoją obecność na trasie, Magura Małastowska, Wierch i Sołtysia Góra.

 

Bawimy się doskonale a jedyne co nas rozprasza to rosnące przy szlaku apetyczne czernice. W takiej sytuacji siła wyższa nakazuje od czasu do czasu przerwać tą dziecinną zabawę.

 

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Nadszedł czas zjazdu z pasma Magury Małastowskiej.

 

Wpadamy do wsi Bielanka, łapiąc asfalt ciśniemy przed siebie, mijając po drodze nową murowaną cerkiew? Tego nie jesteśmy pewni, gdyż niektórzy ludzie mają różne dziwne pomysły architektoniczne na ostateczny wygląd swoich domostw.

Jedziemy cały czas drogą asfaltową, mijamy skręt w prawo na Łosie i docieramy z powrotem do Leszczyn. Za znaną już nam cerkwią odbijamy w prawo kierując się do Kunkowej. Po drodze mijamy kolejną uroczą cerkiew i powoli wracamy w kierunku Uścia Gorlickiego, zamykając pętelkę, a dokładniej to taką trochę zniekształconą ósemkę :-).

 

Ponieważ zabawa i pełen relaks na paśmie Magury Małastowskiej bardzo nam przypadł go gustu, na pewno tu wrócimy. Już mamy w głowie kolejne wariacje rowerowe w tej części Beskidu Niskiego, więc może następnym razem wprowadzimy jakieś modyfikacje dla urozmaicenia i zmniejszenia ilości asfaltu na trasie.

Pobierz trasę wycieczki w formie śladu GPS:
dla Google Map i Kamap format *.kml
dla Garmin format *.gpx

 

 

Najedź myszką na wykres wysokości terenu (profil trasy) i przesuwaj wskaźnik od lewej strony wykresu do prawej a zobaczysz, w którym punkcie podróży będzie z górki a w którym pod górkę.